W ramach tworzonego Narodowego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego rząd chce wprowadzić obowiązkowe karty rowerowe, a także obowiązek jazdy w kasku rowerowym przynajmniej przez dzieci i młodzież. Pomysł podoba się naszym rozmówcom.
Najnowsze badania statystyczne mówią, że rowerzyści są trzecią grupą pod względem liczby spowodowanych przez nich wypadków. Pokazują też, że rocznie na polskich drogach dochodzi do ok. 4600 wypadków z udziałem rowerzystów, a życie traci ok. 300 z nich. Ów ponury bilans wynika m. in. stąd, że wiele osób poruszających się rowerami po drogach publicznych nie ma podstawowej wiedzy dotyczącej najważniejszych zasad ruchu drogowego, w tym kwestii pierwszeństwa przejazdu.
Sposobem na podniesienie bezpieczeństwa rowerzystów ma być wprowadzenie obowiązkowej karty rowerowej, co ujęte zostało w Narodowym Programie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Każda osoba nieposiadająca prawa jazdy musiałaby nabyć wiedzę o zasadach ruchu drogowego i zdać egzamin na kartę rowerową. Ministerstwo infrastruktury proponuje, by egzaminy odbywały się na komisariatach, bo te są prawie we wszystkich miastach, a nie jak dotąd w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego, do których trudniej dotrzeć.