Tylu siatkarskich emocji jednego dnia dawno w Szczytnie nie było. W hali ZS 3 około setki zawodników walczyło o zwycięstwo w Noworocznym Turnieju Piłki Siatkowej RESSET CUP 2016.

Siatkarskie emocje w SobieskimNa pomysł zorganizowania turnieju wpadł Adam Ogrodowczyk, były środkowy Gwardii Szczytno. - Ogłosiłem to na Facebooku 3 stycznia, a następnego dnia chętnych miałem ponad komplet, 24 drużyny - mówi Adam Ogrodowczyk. Ostatecznie w hali szczycieńskiego ZS 3 wystąpiło 13 ekip, które walczyły do dwóch wygranych setów. Choć poza spotkaniem finałowym rywalizowano do 15 zdobytych punktów, turniej trwał blisko 10 godzin.

Na parkiecie mogliśmy oglądać w akcji byłych siatkarzy Gwardii Szczytno (m.in. Łukasza Olendra, Łukasza Dymerskiego, Ariela Tańskiego czy organizatora turnieju). Stara Gwardia, bo taką nazwę przybrała ta drużyna, o swoich umiejętnościach do końca nie zapomniała i zajęła trzecie miejsce.

Rozgrywki zdominowały drużyny przyjezdne – Volley Pisz i Bolec Team Olsztyn (z dwoma szczytnianinami w składzie). W finale lepszy okazał się zespół o bardziej siatkarskiej nazwie i pokonał olsztynian 2:0 (25:18, 25:20). W spotkaniu o trzecie miejsce Stara Gwardia pewnie wygrała 2:0 (15:4, 15:5) z Chórem Aniołów, czyli ekipą szczycieńskich licealistów.

W turnieju wystąpiły jeszcze seniorskie i młodzieżowe drużyny ze Szczytna, Dźwierzut, Szyman i Roman.

Za najlepszego zawodnika imprezy uznano Piotra Damięckiego (Volley Pisz). Najlepszym graczem meczu finałowego i najlepiej atakującym został Tomasz Kakowski (Volley Pisz). Za najlepiej serwującego uznano Łukasza Olendra (Stara Gwardia), atakującego - Karola Kowalczyka (Volley Pisz), blokującego – Emila Małeckiego (Volley Pisz), najlepszego libero – Pawła Rosę (Sobiech), najlepszego rozgrywającego – Piotra Horoszkiewicza (Bolec Team). Jedną z nagród indywidualnych był ważący 4 kg i mierzący 1 m … młot.

Sprawca całego zamieszania, czyli Adam Ogrodowczyk, już teraz planuje zorganizowanie podobnego turnieju w czerwcu. W marcu do rywalizacji stanąć mają panie.

(gp)