Wielki borowikWystarczyło nieco opadów, choć trzeba dodać, że momentami nawet dość gwałtownych i już w lasach pojawiły się grzyby. Wśród nich zdarzają się niemałe okazy. Znaleziony podczas niedawnego festiwalu grzybów w Wielbarku największy prawdziwek ważył 560 g. Cóż, rekord ten został pobity przez pastora kościoła baptystów Jana Mroczka ze Świętajna. Nie jest on szczególnie zapalonym grzybiarzem, ale od czasu do czasu lubi zrobić wypad do lasu.
W ubiegłym tygodniu pod Jerutkami natknął się na prawdziwie dorodnego borowika o wadze 1 200 g. Okaz był zdrowy jak przysłowiowy rydz.

SŁUP ZAWALIDROGA

Pewien mieszkaniec Szczytna postanowił wybrać się na zakupy do marketu „Polo”. Choć sklep otwarto już dość dawno temu, nasz Czytelnik dotąd nie robił w nim zakupów, bo mieszka w odległej dzielnicy. Nie chodzi tu jednak o to, co było, a czego nie było w markecie, czy o ceny towarów, a stojący naprzeciw placówki słup energetyczny. Na jego widok, a konkretnie usytuowanie, osłupiał. Słup tkwi bowiem dokładnie pośrodku wjazdu w osiedlową uliczkę.
Widoczny na zdjęciu pojazd dostawczy musiał szeroko brać zakręt, aby wpasować się w wjazd z taką przeszkodą. Większa ciężarówka miałaby kłopoty wykonując podobny manewr, nie wspominając już o pojeździe z przyczepą.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.